Bytom-Katowice-Pszczyna-Skoczów-Cieszyn-Pszczyna-Katowice-Bytom.
W gruncie
W gruncie rzeczy - co by tu duzo opisywac. Super wycieczka.
Wiele niezapomnianych wrazen i podjazdow.
Wstac musialem wczesnie,bo o 5:00,zeby na 6:45 byc w Katowiacach,gdzie spotkalem Autsajdera,kawalek dalej Rzenke i kawalek dalej Tora.
Tempo bylo niezle. Po 20 km zlapalem gume.
Moj fart :)
Bylismy kompletnie mokrzy bo padali i brudni,takim to sposobem dojechalismy do Pszczyny gdzie spotkalismy Rogatke.
Nastepnie jakimis dziwnymi szlakami na ktorych co chwile bladzilismy w strone Skoczow,gdzie zrobilismy postoj,a nastepnie do Cieszyna.
Zaliczylismy pare naprawde sporych podjazdow jak i zjazdow.
Vmax - 69.4km/h.
W Cieszynie dluzszy postoj,bo zmaczenie dawalo sie we znaki.
Nastepnie wyjazd z Cieszyna naprawde MEGA wyjebanym podjazdem i bardzo podobna droga jaka jechalismy do Cieszyna,wrocilismy do Pszczyny.
Byla godzina 19:00,kiedy wstapilismy do Rogati skorzystac z WC i dalej w droge!
Zmeczenie naprawde dawalo sie we znaki. Ja,jako jedyny nieposiadajacy lampki mialem sie najgorzej.
Jechalismy droga ekspresowa do Katowic...I jakims cudem dojechalismy w jednym kawalku.
Nastepnie PYSZNY kebab byl zwienczeniem cudownego dnia.
Ludzie sie rozjechali pelni wrazen a mnie zlapal deszcz i w deszczu pocisnolem do Bytomia :P
Rynek w Skoczowie.

My,gdzieś w okolicach Cieszyna :)

Umieram...

1sza pana

My,gdzieś za Pszczyną

Goczałkowice

Piękna leśna dróżka,aż chciało sie jechać.

Obiecane ciasto,pyszne :D

A rogatka jak zawsze "zapatrzona" na mape ;)

Widoki czasem zaskakują

Skoczów,rynek,nie ma to jak kiełbaska.


Pozdrawiam Pana Tomasza :)

Gdzies w drodze do Cieszyna.

Z Autsajderem

Oh,jaki piękny traktorek :)



Cieszyn,rynek


Pan Tomasz vel Tor



Znowu sie zgubiliśmy

U Rogatki..do WC :D

Slonce już zaszło,a my dalej ciśniemy ;p

Dzielnie sie spisał moj rowerek :>


I po 10h jazdy upragniony kebab! Nasza motywacja mniej wiecej od Tych :D (Pomijając chęc postawienia klocka przez Tor'a na stacji benzynowej)
