Bytom-Katowice-Jaworzno-Sławków-Olkusz-Ojców-Skała-Olkusz-Jaworzno-Katowice-Bytom.
Zdjecie i relacja
Piątek, 1 sierpnia 2008
· Komentarze(6)
Kategoria 200km
Bytom-Katowice-Jaworzno-Sławków-Olkusz-Ojców-Skała-Olkusz-Jaworzno-Katowice-Bytom.
Zdjecie i relacja później....umieram
Mapka z profilem terenu.
30km roznicy to efekt naszego bladzenia,ktorego nie uchwycilem wytaczajac trase,a dwa,ze nie do konca pamietam cala trase z dokladnoscia co do kazdego zakretu ;)

Nasza dzielna ekipa w Katowicach

Randomowe fotki





Piekna gorka..

To sie wpakowalismy...








uff,nareszcie jakis normalny teren :p

Przerwa w Olkuszu



To sie pociolem,prawie jak EMO




Taka piekna gorka i oczywiscie zlapalem pane :p




MASAKRYCZNA droga rowerowa




Znowu sie wkopalismy...





Tu juz troche lepiej :)


Ale...tu juz droga przez męke.




Nawet krowy zdychaly






Zjazd z owej górki i kolejna pana...i korzystajac z okazji czas na odpoczynek



Bezkresne pola,a my sie pieczemy przy 30 stopniach.


Troche cienia..

I cisniemy dalej!




Gdzie ten cholerny szlak.....hmmm


Postoj w jakims wiejskim sklepie,w ktorym wykupilismy wszystkie zapasy PowerRade'a

Oraz rower Autsajdera


Juz dojezdzamy do Ojcowa!

Pamieatkowe zdjecie i jedziemy na dol,po serpentynach z predkoscia ~60km/h
Koles na makrokeszu chcial byc taki zajebisty jak My i wpieprzyl sie do rzeczki...
Wygladalo to tragicznie ale 1sze co nam przyszlo do glowy gdy to zobaczylismy to "hahahah" :p

Tu juz Ojców












Oraz upragnione piwo...

Carrefour,Olkusz,w ktorym stara oma nas wkurzyla,bo w momencie gdy sie spieszylismy wpieprzyla sie z 25 artykulami do kasy przeznaczonej do max 10 artykulow

Gdzies za Olkuszem




Juz coraz blizej domu..

Gdzies w Katowicach


Nareszcie dotarlismy,zadowoleni i dumni z siebie :)


Ha! A na koniec moje zdjecie - podjechalem!

Opis wycieczki moze jutro :)
Zdjecie i relacja później....umieram
Mapka z profilem terenu.
30km roznicy to efekt naszego bladzenia,ktorego nie uchwycilem wytaczajac trase,a dwa,ze nie do konca pamietam cala trase z dokladnoscia co do kazdego zakretu ;)

Nasza dzielna ekipa w Katowicach

Randomowe fotki





Piekna gorka..

To sie wpakowalismy...








uff,nareszcie jakis normalny teren :p

Przerwa w Olkuszu



To sie pociolem,prawie jak EMO




Taka piekna gorka i oczywiscie zlapalem pane :p




MASAKRYCZNA droga rowerowa




Znowu sie wkopalismy...





Tu juz troche lepiej :)


Ale...tu juz droga przez męke.




Nawet krowy zdychaly






Zjazd z owej górki i kolejna pana...i korzystajac z okazji czas na odpoczynek



Bezkresne pola,a my sie pieczemy przy 30 stopniach.


Troche cienia..

I cisniemy dalej!




Gdzie ten cholerny szlak.....hmmm


Postoj w jakims wiejskim sklepie,w ktorym wykupilismy wszystkie zapasy PowerRade'a

Oraz rower Autsajdera


Juz dojezdzamy do Ojcowa!

Pamieatkowe zdjecie i jedziemy na dol,po serpentynach z predkoscia ~60km/h
Koles na makrokeszu chcial byc taki zajebisty jak My i wpieprzyl sie do rzeczki...
Wygladalo to tragicznie ale 1sze co nam przyszlo do glowy gdy to zobaczylismy to "hahahah" :p

Tu juz Ojców












Oraz upragnione piwo...

Carrefour,Olkusz,w ktorym stara oma nas wkurzyla,bo w momencie gdy sie spieszylismy wpieprzyla sie z 25 artykulami do kasy przeznaczonej do max 10 artykulow

Gdzies za Olkuszem




Juz coraz blizej domu..

Gdzies w Katowicach


Nareszcie dotarlismy,zadowoleni i dumni z siebie :)


Ha! A na koniec moje zdjecie - podjechalem!

Opis wycieczki moze jutro :)